środa, 8 stycznia 2014

Kolęda, kolęda!


Tak, przyjmujemy księdza. Wierzymy i dzielimy się z innymi naszą wiarą. Nie jest to temat tabu w naszym domu.
Tak się złożyło w naszym życiu, że parafia, z którą jesteśmy związani nie jest naszą parafią z zameldowania. Siłą rzeczy więc nie znamy księży, którzy do nas przychodzą.
I właśnie w trakcie ostatniej – a dla nas pierwszej w nowym domu wizyty okazało się, że jest problem z napisaniem na drzwiach C+M+B 2014 bo....
Bo mamy białe drzwi!
Kreda jest biała, nic nie widać.
Chwila na koncepcję i jest. Nasza własna tabliczka:

Wykonana ze starego kawałka drewna, wyczyszczona, przeszlifowana, pomalowana bejcą (dzięki za pomoc specjalistom z firmy Dragon :)!), przetarta jeszcze raz i na koniec przeniesione napisy.
Dzięki temu, już nigdy nie zapomnę, jaka ma być kolejność liter!
Więc, „niech Chrystus błogosławi ten dom”.



Na nowy rok też już mam. Już leży przygotowana.